Co już wiadomo, a czego jeszcze nie wiemy?
Od miesięcy wisi widmo zmian na rynku instalacji fotowoltaicznych. Ogólna panika nakręciła spiralę strachu. Klienci zastanawiają się czy jeszcze uda się zdążyć pozyskać dofinansowanie i móc korzystać z własnej produkcji prądu. Internet zasypany został ofertami firm sprzedających leady na instalacje fotowoltaiczne (PV).
Wszystko wskazuje na to, że otwiera się nowy rozdział w historii krajowej energetyki! Będzie trudniej, ale Polak potrafi, więc niebawem otworzą się nowe szlaki. Fotowoltaika uważana jest przecież za jeden z przyszłościowych filarów polskiej energetyki.
Dzięki dotacji, uldze podatkowej, oraz systemowi opustów dla prosumentów, sieć staje się tak potężnym magazynem energii, że daje możliwość odbierania nadwyżki prądu, co już po upływie roku może pozwolić na obniżenie rachunków za prąd nawet do kilkunastu złotych miesięcznie.
Niewątpliwie przed nami ciekawy okres dla OZE, czyli Odnawialnych Źródeł Energii i fanów zielonej energii ze słońca.

Co wiemy o fotowoltaice?
Obecnie magazynujemy nadwyżki energii w sieci, bezpłatnie odbierając nadwyżki rzędu nawet 80% wyprodukowanej energii. Do 31 grudnia 2021 mieliśmy system opustów dla prosumentów, ulgi w podatkach oraz dotacje.
Czego nie wiemy o fotowoltaice?
Czy od 1 stycznia 2022r nadwyżki będziemy musieli sprzedawać do dystrybutora, zaś w okresie niedoboru będziemy zmuszeni zakupić je od niego, ale już po cenie wyższej niż sprzedaliśmy? Czy znikną systemy opustów?
Czy energię wyprodukowaną przez mikroinstalację do 50 Kwp i oddaną do użytku po 1 stycznia 2022 r będziemy mogli:
- sprzedać OSD (operatorowi),
- sprzedać sąsiadom,
- spożytkować samemu,
- sprzedać agregatowi (pośrednikowi na rynku energii)?
Zatem spieszmy się powoli – wybierzmy odpowiedniego instalatora – najlepiej w swojej okolicy.
Zapamiętajmy! Must know o fotowoltaice!
W lipcu ruszyła kolejna dotacja „Mój Prąd 3.0” ,która trwała do 30.12.2021 r. Pozwalała ona mieć własną przydomową instalację fotowoltaiczną , o wydajności między 2 a 10 Kwp. Program nie był skierowany do firm i instalacja nie mogła być dotowana w żadnym innym projekcie. Bezzwrotna pomoc do tej pory wynosiła 5000zł . Co ważne – „Mój Prąd 3.0” ma zostać rozszerzony o pośrodowiskowe rozwiązania, takie jak:
- ogrzewanie domów pompami ciepła,
- lokalne magazyny energii
- przydomowe ładowarki elektryczne do aut.
Jest też ulga termomodernizacyjna, dzięki której możemy odliczyć sobie do 53 tyś zł (w tym może być koszt zakupu i montażu instalacji fotowoltaicznej). Rozliczać ją możemy aż do 6 lat.
Nie zostaną pominięci rolnicy, którym przysługuje ulga na instalacje fotowoltaiczne, w wysokości 25% kosztów inwestycji. Jest ona odliczana od podatku rolnego, a rolnik może ją odliczyć w ciągu 15 lat.
Na szarym końcu pozostali przedsiębiorcy. Nie zostali jednak skrzywdzeni. Dla nich stworzono program „Energia Plus”, dotację lub pożyczkę na minimum 500 tyś zł. „Energia Plus” zapewni przedsiębiorcom dofinansowanie także do innych OZE, w tym instalowanych pomp ciepła.

Wciąż potrzebujemy więcej instalacji fotowoltaicznych. Nowe zmiany sprawią, że z rynku wypadną firmy nastawione na szybkie zyski, a pozostaną przedsiębiorcy budujący instalacje na lata.
Fotowoltaika opłacała się już od 2016 r., gdy nie było opustów, a moduły były bardzo drogie.
Indywidualna oferta na instalację fotowoltaiczną
Kluczem opłacalności od 2022 r. jest zwiększenie autokonsumpcji.
Jeśli nadal analizujesz, czy zakupić instalację fotowoltaiczną dla twojego domu? – odpowiedź może być tylko jedna: TAK .
Nie korzystaj z gotowych schematów i ofert “dla każdego”.
Sprawdź, czy w Twoim przypadku fotowoltaika się opłaca.
Umów się na bezpłatną konsultację z ekspertem, który przygotuje dla Ciebie audyt energetyczny, projekt instalacji i wycenę, dedykowaną Twoim potrzebom i możliwościom.