Opowiem Ci jak postrzegam przyszłość po COVID-19.
W Polsce sytuacja pozostanie dalej napięta . Biznesy online, technologie będą rozwijały się bardzo prężnie . Ten okres pandemii to idealny czas na wyłuskanie perełek, kreatywnych person ,które swoje pomysły schowały do szuflad wiele lat temu ,a teraz mogą je ukazać na światło dzienne i być może w końcu na nich zarobić. Portale społecznościowe powodują u wielu ludzi mieszane uczucia i to nie ulegnie zmianie, a wręcz się nasili i podzieli społeczeństwo . Więcej reklam, sprzedaży z drugiej strony zastrzyk wartościowych przekazów. Nie zabraknie kółek wzajemnej adoracji, wyrywania sobie klienta poprzez walkę ceną. Będzie też spora liczba obserwatorów, jednakże wszędzie liczyć się będą relacje . Mocno chce wierzyć ,że nie nastąpi taki podział, o jakim dość często czytam na biednych i bogatych bez udziału klasy średniej . O wielu branżach ,które przynoszą duże dochody do kasy państwa, w ogóle się nie mówi, ani nie piszę — jak choćby branża rozrywkowa ,a nie samą pracą człowiek żyje. Ta branża przeszła niesamowite sito . Nikt nie wspomina o studentach ,którzy na studia zarabiali dzięki przychodom osiągniętym w miejscach, których teraz nie ma lub okroiły swój skład personelu jak puby, restauracje, dyskoteki.
Ekonomia społeczna w tym upatruję dalsze kooperatywy międzyludzkie i biznesowe . Obecnie rekomendowałabym każdemu analizę portfela ,rozsądny plan na 1,3,6 miesięcy i rok naprzód, rozważenie z fachowcem przebranżowienia , nauki odpuszczania nawet rodzinnych biznesów za cenę utraty zdrowia od stresu i bankructwa. To ten moment ,w którym musimy nauczyć się odpuszczać . Poszerzania swoich kompetencji i budowania kontaktów temu należy poświęcić ogrom czasu. Nie wrócimy do lat 90tych ani do tego, co było przed koronawirusem. Przed nami nowe rozdanie kart na światowym rynku i każdy na tym placu boju jest w stanie znaleźć swoje miejsce. Liczyć powinniśmy się, z tym że automatyzacja zastąpi ludzi . Znane są już narzędzia jak chatboosty ,które potrafią zastąpić pracę nawet 20 ludzi. Zakładając scenariusz kolejnego lock-downu na jesień, jedyne co możemy zrobić, to z głową się na to przygotować. Czy to jest czas na inwestycje ? Pewnego rodzaju tak ,ale nie dla wszystkich . Wzrost cen jest widoczny i odczuwalny, mówi się o spadkach na poziomie do 30%, zaraz po obecnych wzrostach. Zatem nie ma co wróżyć z fusów, tylko się na to zabezpieczyć . Lepiej być mile rozczarowanym niż niemile zaskoczonym. Czas zacząć myśleć poza szablonowo. Przyjąć ten kubeł zimnej wody i przeć do przodu. Finanse na całym świecie są w totalnym chaosie. To nie wojna, nie cierpimy z głodu, wciąż korzystamy z komfortowego życia. Mamy komputery ,Iphony, auta, pełne lodówki, rodziny . Koronawirus to dyktator . Pytanie, jak dalece damy mu się zniewolić. Wiele zawodów zniknie z rynku ,tak jak i wiele firm upadnie.
Kończąc ten wywód, zadajmy sobie pytanie:
Dla kogo żyję i jak chce żyć? To jest każdego z nas indywidualny czas na zmiany.